Recent News

Ostatnie

18 mar 2019

Mamiya 7 - Pierwsze wrażenia

Zamieniłem swoją ogromną Mamiya RB67 Pro SD
na coś mniejszego - Mamiya 7.

Pierwszy plener odbył się w dwóch miejscach,
Baldongan Castle oraz miejscowości Loughshinny.

Załadowałem film Kodak Portra 160 w aparat 
i bez filtrów fotografowałem w plenerze.
Aparat dość dobrze leży w ręku, 
być może jest to spowodowane gabarytami - bo nie jest to małe body!
Jak na format 6x7 swoje warzy, ale nie jest to co przy RB67!

Samo fotografowanie nie różni się niczym od cyfrowego,
no tyle że w wizjerze nie ma AF tylko kwadraciki które muszą się
połączyć w punk aby coś było ostre!
Fotografując krajobrazy, praktycznie ostrość ustawiona była 
na nieskończoność - a to można zrobić w ciemno ;)

Kadrowanie to już troszkę inna bajka, 
bo przy obiektywie 43mm potrzeba zewnętrznego wizjera!

Czas podsumowania:
Po pierwszym plenerze czuć różnice w wadze i gabarytach,
a zdjęcia są naprawdę ostre - nawet na skanerze epsona!
2019

Baldongan Castle | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Baldongan Castle | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160
 Loughshinny | Mamiya 7 + 43mm | Kodak Portra 160

Mamiya 7 - Pierwsze wrażenia
  • Blogger Comments
  • Facebook Comments

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Item Reviewed: Mamiya 7 - Pierwsze wrażenia Rating: 5 Reviewed By: Raf
Top