Historia niani z pasją do fotografii.
Do tego dnia, nikt nie wiedział czym zajmowała się w wolnych chwilach Vivian.
Pewnego razu w 2007r. John Maloof (27lat) zakupił pudło niewywołanych negatywów.
Wówczas pracując nad albumem dokumentującym Portage Park,
myślał że któreś ze zdjęć wykorzysta w swojej dokumentacji.
Niestety fotografie nie pasowały do jego albumu,
zaciekawiony świetnymi kadrami zaczął skanować więcej negatywów.
Okazało się że w owym pudle było 30 000 nie wywołanych negatywów,
za które zapłacił 400dolarów.
Odkrywając coraz więcej fotografii, John zaczął się interesować kim była osoba fotografująca.
Utworzył bloga gdzie publikował zdjęcia
oraz na Flickr pytał ludzi czy te fotografie godne są publikacji.
Wielu fotografów od razu proponowało
do jakich instytucji powinien zwrócić się John.
W obecnej chwili, fotografie Vivian doczekały się wielu wystaw oraz publikacji.
Zapraszam na stronę Vivian Maier - naprawdę warto!
Do tego dnia, nikt nie wiedział czym zajmowała się w wolnych chwilach Vivian.
Pewnego razu w 2007r. John Maloof (27lat) zakupił pudło niewywołanych negatywów.
Wówczas pracując nad albumem dokumentującym Portage Park,
myślał że któreś ze zdjęć wykorzysta w swojej dokumentacji.
Niestety fotografie nie pasowały do jego albumu,
zaciekawiony świetnymi kadrami zaczął skanować więcej negatywów.
Okazało się że w owym pudle było 30 000 nie wywołanych negatywów,
za które zapłacił 400dolarów.
Odkrywając coraz więcej fotografii, John zaczął się interesować kim była osoba fotografująca.
Utworzył bloga gdzie publikował zdjęcia
oraz na Flickr pytał ludzi czy te fotografie godne są publikacji.
Wielu fotografów od razu proponowało
do jakich instytucji powinien zwrócić się John.
W obecnej chwili, fotografie Vivian doczekały się wielu wystaw oraz publikacji.
Zapraszam na stronę Vivian Maier - naprawdę warto!
...niezwykła osobowość ... film dokumentalny o V.M widziałam kilka razy , bo warto do niego wracać ...
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz, warto patrzeć na ten film kilka razy aby odnajdować to co się działo w głowie Pani Vivian M. ;) Pozdrawiam
Usuń