Ricoh TLS 401 to wspaniała manualna lustrzanka,
produkowana w latach 70-tych.
Zestaw z trzema obiektywami udało mi się nabyć całkowicie przypadkiem
28, 50 i 70-210mm z mocowaniem M42.
Dodatkowo lampa błyskowa i torba mieszcząca całą zawartość.
Body naprawdę bardzo ciężkie, jak na 35mm bez gripa,
natomiast wrażenie - niezniszczalny.
Wszystko pracowało dość solidnie i bez luzów,
utrudniało trochę pracę pokrętło czasów umiejscowione z przodu korpusu.
Bolączką tego korpusu był mały i ciemny pryzmat, choć w tym aparacie mamy dwa
tylni i u góry ten dolny był najciemniejszy.
Ricoh TLS 401 to całkowicie mechaniczny korpus,
bateria potrzebna jest tylko do światłomierza.
Niestety nie znajdziemy już odpowiednich baterii do tego aparatu,
był to typ starszy - nie są już produkowane.
Ja znalazłem inną baterię mocniejszą,
jednak światłomierz przekłamywał o 2 stopy.
Więc najlepiej wychodziło używanie światłomierza zewnętrznego.
Aparat znalazł swojego następce
ze względu na wagę i teraz cieszy innego właściciela.
Przypomina mi FM2 w którym byłem zakochany :)
OdpowiedzUsuńOoo, jest większy i trzy razy cięższy ;)
Usuń